tag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post2354346432344362883..comments2024-03-15T17:59:11.765+01:00Comments on Ogród Tamaryszka: ŚRODEK LATA - LENIWY, ALE NIE DO KOŃCA...Tamaryszekhttp://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comBlogger32125tag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-22993754868067425072016-08-24T20:18:28.871+02:002016-08-24T20:18:28.871+02:00Szczerze mówiąc, to rozumiem tego chłopaka, sama k...Szczerze mówiąc, to rozumiem tego chłopaka, sama kiedyś nie lubiłam prac ogrodowych. Za to jeśli się robi to, co kocha, to żadna praca nie straszna.<br />A więc schody i ścieżka zrobiona i oczko też będzie! Kuj żelazo, póki gorące! Ogród tworzony w zespole powstaje szybciej i o ile przyjemniej...<br />A ja spokojnie czekam na jesień, lubię ją. Przychodzi czas odpoczynku i dystansu do ogrodu - nowe pomysły się układają...<br />Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-35821135329834992852016-08-24T14:24:19.076+02:002016-08-24T14:24:19.076+02:00Syn znajomych,posiadających dużą posesję ostatnio ...Syn znajomych,posiadających dużą posesję ostatnio stwierdził, że "ogród to - obóz pracy"...<br /> A jednak - mój mąż po 10 dniach prze- i- budowania schodów i ścieżek tak się rozpędził, że snuje plany na temat oczka wodnego, (a dwa lata temu to ja wszystko robiłam, a on mi tylko "kibicował")<br />Zazdroszczę Ci tylu pomysłów no i tak solidnego podejscia do ich wykonania, ja chwilowo przeżywam zniżkę formy, można powiedzieć - depresję ogrodową, bo nie chcę, żeby się lato kończyłoooo<br />BożenaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-31662964660888542992016-08-19T18:44:31.367+02:002016-08-19T18:44:31.367+02:00Wydaje mi się, że pod względem wolnego czasu jesie...Wydaje mi się, że pod względem wolnego czasu jesień jest najlepszym okresem na extra prace. Wiosną przecież nie ma szans.<br />A zima jest właśnie po to, żeby odpoczywać, dlatego cieszę się z tej pory roku, jak z innych. Pochwal się, jakie masz pomysły. Trzymam kciuki za realizację.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-67311462622450026072016-08-19T12:55:15.129+02:002016-08-19T12:55:15.129+02:00Jak ja rozumiem tego "Ogrodnika... " dok...Jak ja rozumiem tego "Ogrodnika... " dokładnie takie same odczucia,ta sama historia, jakbym siebie widziała i słyszała, i dokładnie ten wąż chwycony po powrocie z wakacji. Bo rodzice stwierdzili, że przecież padało, a rabaty pod wielkimi drzewami suche... <br />Niesamowite jest to, że naprawdę chyba każdy ogrodnik przeżywa takie koszmary związane z wakacjami. Ja niestety muszę wyjeżdżać - dzieci- choć jako typowy domator,amator,ogrodnik :))w ogóle bym się nie ruszała. <br />Izo, kochana miotasz się między kończeniem planów ogrodowych a odpoczynkiem, ale masz rację, teraz będzie najlepszy czas na zmiany. A odpocząć można w zimie. :)) Mi po głowie ciągle coś się kołacze, kto wie może część planów jeszcze zdążę wykonać. DTJ1Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-65305400786923384162016-08-16T11:02:22.271+02:002016-08-16T11:02:22.271+02:00Chcę odpocząć! I chcę skończyć! Wiem, że w końcu s...Chcę odpocząć! I chcę skończyć! Wiem, że w końcu sezonu jest mało pracy w ogrodzie, więc to jedyna szansa na wykonanie tej większej roboty. Wiosną wiesz, jak to jest. A jeśli się uda tej jesieni, układ będzie gotowy i będę mogła sobie po troszeczku i w miarę możliwości obsadzać teren.<br />Jestem Ci wdzięczna za radę w sprawie żywopłotu i zadowolona z jego wyglądu. A Twój może sobie poczekać do wiosny, masz ważniejsze sprawy.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-18224404512468278902016-08-16T10:52:05.691+02:002016-08-16T10:52:05.691+02:00Wiesz, jak to jest, często te niewykoncypowane rze...Wiesz, jak to jest, często te niewykoncypowane rzeczy dają doskonały efekt... Myślę, że sadzenie roślin zwyczajnych, sprawdzonych, dostosowanych do środowiska jest idealnym rozwiązaniem. Ja też staram się takie sadzić, chociaż nie zawsze mi się udaje być wierną temu założeniu. Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-90399076410509005512016-08-14T22:12:03.164+02:002016-08-14T22:12:03.164+02:00Zaczynasz nowe przedsięwzięcie? Jednak. Nie chcesz...Zaczynasz nowe przedsięwzięcie? Jednak. Nie chcesz odpocząć?<br />Ja chyba już chcę. Chociaż ciągle w głowie nowe pomysły.<br />Żywopłot wygląda super. Cieszę się, że nie wyrzuciłaś go. <br />Mój wygląda o wiele gorzej, za bardzo go zaniedbałam. Już powinnam go przyciąć, ale nie mam czasu. Jak zwykle. Margo2https://www.blogger.com/profile/10527869874273619275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-12302486966058963172016-08-13T21:42:10.590+02:002016-08-13T21:42:10.590+02:00Prostota - chyba tak, chociaż nie do końca zamierz...Prostota - chyba tak, chociaż nie do końca zamierzona. W każdym razie bez wydziwiania. Mam zwyczajne rośliny, bo takie najlepiej tutaj rosną. Ciągle mi mało kwitnących...Hanahttps://www.blogger.com/profile/07483363914972464269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-11365830542581209262016-08-13T13:20:43.617+02:002016-08-13T13:20:43.617+02:00Wiesz, że kiedyś nie lubiłam floksów? Dostałam od ...Wiesz, że kiedyś nie lubiłam floksów? Dostałam od znajomego ogrodnika białe, no i co miałam zrobić? Posadziłam. A one oczarowały mnie swoją urodą, bez żadnej opieki. Więc sama już dokupiłam nowe. Nie lubię we floksach ostrych kolorów, ten jest wyjątkowo delikatny.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-68635747117510354272016-08-13T08:51:40.480+02:002016-08-13T08:51:40.480+02:00Piękne masz te Floksy - moje ukochane byliny :) Piękne masz te Floksy - moje ukochane byliny :) Marta City Gardenerhttps://www.blogger.com/profile/11613212623557359480noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-34336157911784573482016-08-12T21:56:32.029+02:002016-08-12T21:56:32.029+02:00Pewnie, grzechem byłoby narzekać na możliwość wyja...Pewnie, grzechem byłoby narzekać na możliwość wyjazdów, masz rację. Ale nie jest to dla mnie pierwsza potrzeba czy marzenie. Gdybym straciła ogród (odpukać!) - cierpiałabym, wyjazdów byłoby mi po prostu żal. Na szczęście, mam jedno i drugie (chociaż mąż narzeka, że za mało jeździmy), wolałabym jednak jeździć jesienią albo na krótko latem.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-32808694758358258292016-08-12T21:51:14.125+02:002016-08-12T21:51:14.125+02:00Dalu, masz mniejszy ogród i pięknie urządzony, moż...Dalu, masz mniejszy ogród i pięknie urządzony, możesz tylko się nim cieszyć i zwolnić. Mnie mobilizują zarośnięte chwaściorami przestrzenie.<br />Susza na pewno jest uciążliwa ), szczególnie, że masz sporo roślin lubiących wilgotną glebę. Wiesz, że u mnie przez całe lato nie było wody w strumyku? W tym roku pół na pół.<br />A może nastała inna faza w życiu? Co innego Cię teraz bardziej pochłania...<br />Wiem, że nie przepadasz za liliowcami. A ja na żółknące, pojedyncze liście liliowców patrzę jak na pasemka we włosach, podobają mi się. Bo całe zasychają dopiero późną jesienią.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-61396740780143866382016-08-12T21:42:10.190+02:002016-08-12T21:42:10.190+02:00Niestety, nie dam Ci dobrej odpowiedzi, bo ta odęt...Niestety, nie dam Ci dobrej odpowiedzi, bo ta odętka rośnie u mnie dopiero drugi sezon. W dodatku na rabacie z doskonałą ziemią. Jest tak - wyrosła dwa razy wyższa niż powinna (to chyba przez tą ziemię)i kępa jest okazała, rozrasta się szybko. W innych miejscach rabaty na razie jej nie znalazłam. Co będzie dalej, zobaczymy.<br />W innych częściach ogrodu mam białe odętki - tam jest zwykła ziemia i absolutnie nie przejawiają żadnych tendencji do ekspansywności.<br />Różowa zachowuje się zupełnie inaczej, myślę, że to z powodu doskonałych warunków jakie dostała.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-4311290170970141702016-08-12T21:34:50.416+02:002016-08-12T21:34:50.416+02:00Na szczęście, zwykle tak jest, że ogród sobie pora...Na szczęście, zwykle tak jest, że ogród sobie poradzi bez nas (czasem przy udziale troskliwej rodziny). Szczególnie, jeśli mamy rośliny przystosowane do warunków w ogrodzie, a nie rarytasy, które trzeba np. podlewać 3 razy dziennie.<br />Ale mimo wszystko, nie lubię go opuszczać w sezonie.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-9390603110330221022016-08-12T21:30:53.901+02:002016-08-12T21:30:53.901+02:00Ja już tak mam, że jak w coś wchodzę, to na całego...Ja już tak mam, że jak w coś wchodzę, to na całego - ciałem, sercem i duszą. Czasem to bywa szkodliwe, jak mi już nie raz życie pokazało, ale i pozytywów jest wiele. Tym razem zdecydowanie pozytywy przeważają, więc pewnie tak zostanie, aż padnę.<br />Mój ogród powstał od zera (no, były drzewa, co ważne), wiele się zmieniło, ale ciągle są miejsca, o urządzeniu których marzę. I to jest fajne. Okropna wydaje mi się myśl, że człowiek nie ma już marzeń...<br />Fakt, czasem nie ma możliwości... A to zdrowie...a to brak kasy... Ale wiesz, myślę, że ogrodnicy mają umiejętność cieszenia się - z rozkwitających pączków, motyla, który przysiadł na jeżówce, kropli rosy na liściach... Także z faktu, że grzebią w ziemi i po prostu są blisko natury. I jeszcze mamy marzenia. Nawet, jeśli nie da się ich zrealizować, to i tak ogrodnicy są szczęśliwsi, prawda?<br />A różowy się wkradł do ogrodu, a jakże! Zaczął mi się podobać, w co samej mi trudno uwierzyć.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-24602954560363355462016-08-12T21:15:02.937+02:002016-08-12T21:15:02.937+02:00Najważniejsze, że lubisz czytać, to mnie cieszy ba...Najważniejsze, że lubisz czytać, to mnie cieszy bardzo. <br />A dzieje się ciągle, czasem mam wrażenie, że za dużo, chciałabym zwolnić, ale nie potrafię. Wydaje mi się, że wszystko musi być zrobione, że czas ucieka... Głupie to, wiem.<br />W niektórych częściach ogrodu jest tak, że udoskonalam, zmieniam, to naturalne, bo, jak piszesz, ogród żyje i musi się zmieniać.<br />Inne części dopiero powstają - to jest wielką frajdą, ale i męczy, za stara już chyba jestem, albo za szybko wszystko chcę.<br />Sama budujesz grilla..! Już jestem pod wrażeniem. Bardzo liczę na relację. Pozdrawiam!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-80752464446015985822016-08-11T22:18:19.528+02:002016-08-11T22:18:19.528+02:00Znów nie popisałam się/nie podpisałam się/...kreat...Znów nie popisałam się/nie podpisałam się/...kreatywnośc popieram zawsze a wyjazdów wakacyjnych zazdroszczę, zwyczajnie zazdroszczę, owszem lubię przebywać w swoim ogrodzie, miec na oku to co się w nim dzieje ale każda odskocznia zwielokrotnia doznania i....bądźcie szczęśliwe, że wyjeżdżacie, że macie taką możliwość...Ewa SierikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-67451718219906083082016-08-11T19:20:31.416+02:002016-08-11T19:20:31.416+02:00Izo, podziwiam Twój zapał i kreatywność! Nowe pomy...Izo, podziwiam Twój zapał i kreatywność! Nowe pomysły, ciekawe zamierzenia...Ja kocham swój ogród, ale już chyba jestem troszkę nim zmęczona i jakby powietrze z tego balonika uleciało...Może dlatego, że już drugi rok z rzędu panuje u mnie susza, która męczy mnie i rośliny i nie pozwala tak naprawdę cieszyć się ogrodem? <br />Róż w ogrodzie uwielbiam, hortensje również. A jak się tak zastanowiłam, to też znalazłam rośliny, które lubię ...trochę mniej. I pewnie zdziwisz się, ale są to liliowce. Irytują mnie codziennie skubanie przekwitłych kwiatów i brzydko zasychające po kwitnieniu liście.<br />Urlop co roku to jeden wielki niepokój. Co z ogrodem? I gdyby nie naciski męża, w sezonie nigdy nie wyjeżdżałabym.<br />Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie! Dala<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-28109451557046957062016-08-11T17:46:22.090+02:002016-08-11T17:46:22.090+02:00czy mogę zadać pytanie - czy różowa odętka (ta z 1...czy mogę zadać pytanie - czy różowa odętka (ta z 1 zdjęcia) jest bardzo ekspansywna?<br />Pozdrawiam<br />KasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-91041116971987937922016-08-11T08:05:32.971+02:002016-08-11T08:05:32.971+02:00Bardzo dobrze rozumiem ,,ogrodnika". Dla mnie...Bardzo dobrze rozumiem ,,ogrodnika". Dla mnie też każdy dłuższy wyjazd w okresie od wiosny do jesieni to stres. Jak przetrwa ogród? Co przekwitło? Ale daję mu co roku odpocząć od siebie i nie jest aż tak źle :)Wietrzykhttps://www.blogger.com/profile/17607715939489347767noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-82205629480256749172016-08-10T22:35:23.650+02:002016-08-10T22:35:23.650+02:00Ależ u Ciebie się dzieje!Brawo, tak trzymaj. Ogród...Ależ u Ciebie się dzieje!Brawo, tak trzymaj. Ogród to żyjąca przestrzeń. Powinna się zmieniać.<br />Czytając o Twych założeniach ogrodowych, to tak jakbym siebie widziała. Ostatnio mąż ze łzami (dosłownie) prosił abym już nic więcej nie wymyślała bo on nie ma siły. Ja jestem w trakcie budowania (samodzielnie, własnoręcznie!) dużego grilla na tarasie. W moich zmaganiach podpowiada mi mój osobisty lekarz rodzinny:)))<br />Pozdrawiam serdecznie. <br />p.s.Stale podczytuję Twoje posty, ale jakoś nie zostawiam komentarzy. Sorki, moja wina i to wielka:)Pawannahttps://www.blogger.com/profile/13162703876578476775noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-14280537149049616282016-08-10T22:28:41.487+02:002016-08-10T22:28:41.487+02:00Nie lecz się bo stracisz to co najcenniejsze w zie...Nie lecz się bo stracisz to co najcenniejsze w zielonej pasji....<br />Szczęsciem nazywam zakątki za które trzeba sie zabrać, uruchamiają wyobraźnię, pozwalają marzyć i spełniać marzenia, im więcej tym lepiej...<br />Szczęściem Twoim jest, że masz mozliwość wprowadzania w czyn zamysłów, bo nie każdemu to dane mimo, że ma kawałek ogrodu, wiem cos na ten <br />temat niestety. Chętnie przyjrzę się tworzeniu nowego lesnego mini uroczyska.<br />Hortensje są cudowne, mniej wymagające niz róże i nie chorują a zdobia przeslicznie, szczególnie w kompozycjach z trawami.....róż jednak wkradł sie w Twój ogród, uroczy widok. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-87792609085747403142016-08-10T19:12:34.872+02:002016-08-10T19:12:34.872+02:00Diagnoza trafna - ciężkie uzależnienie. Czy ja mam...Diagnoza trafna - ciężkie uzależnienie. Czy ja mam się leczyć..? Sama sobie przepisałam tę hortiterapię.<br />Pewnie, że modyfikuję i ulepszam cały czas, przecież sama widzisz, ile jeszcze do zrobienia. A wiesz, ile mam do przesadzania? Nie pokazuję po prostu tych nieudanych kompozycji.<br />Ale fajnie, że mamy takie miejsca, prawda?Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-17639527416422417852016-08-10T19:05:41.166+02:002016-08-10T19:05:41.166+02:00Mam wielka nadzieję zrobić ścieżkę tej jesieni, ce...Mam wielka nadzieję zrobić ścieżkę tej jesieni, cegła już jest, tylko czasu brak. Relacja będzie z pewnością!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-34346669047454286902016-08-10T19:04:35.554+02:002016-08-10T19:04:35.554+02:00Leśny się zapowiada... Zobaczymy, co wyjdzie z moi...Leśny się zapowiada... Zobaczymy, co wyjdzie z moich planów. Też często myślę, że kocham wszystkie rośliny, a potem sobie przypominam - przecież nienawidzę kłujących berberysów! I wkurzają mnie rozłażące się wszędzie sumaki! I pewnie jeszcze coś by się znalazło.<br />Dzięki za miłe słowa!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.com