tag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post4222630836108541900..comments2024-03-15T17:59:11.765+01:00Comments on Ogród Tamaryszka: NIE LUBIĘ PRZEDWIOŚNIATamaryszekhttp://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comBlogger34125tag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-13631542294512400012016-04-02T00:16:40.564+02:002016-04-02T00:16:40.564+02:00To jest taki lekko barwiący olej impregnat. W rzec...To jest taki lekko barwiący olej impregnat. W rzeczywistości nie jest tak żółty, jak na zdjęciu, jest ciemniejszy. Zobaczę, jak się będzie sprawował w sezonie.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-16784671699821868342016-04-01T11:21:14.189+02:002016-04-01T11:21:14.189+02:00Faktycznie i ja nie za bardzo lubię ten czas przed...Faktycznie i ja nie za bardzo lubię ten czas przedwiośnia, ale że aura pozwala na dość wczesne sprzątanie, mam czysto szybko i jakość idzie wytrzymać.<br />Ja bym deski olejowoskiem zrobiła i nie ściemniała.Irena Miłkowohttps://www.blogger.com/profile/13081095232248334378noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-43351206769460344902016-03-23T12:55:16.883+01:002016-03-23T12:55:16.883+01:00Dla mnie jedyną pociechą w tym okresie jest to, że...Dla mnie jedyną pociechą w tym okresie jest to, że można już powoli zacząć pracę w ogrodzie, co uwielbiam, no i nadzieja na rychłą wiosnę.<br />Z deskami masz rację - trochę przyciemnię.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-37042257158819558492016-03-23T10:47:59.605+01:002016-03-23T10:47:59.605+01:00Nie lubię przedwiośnia,a u mnie nawet wiosna późni...Nie lubię przedwiośnia,a u mnie nawet wiosna później, więc to przedwiośnie przeciąga się w nieskończoność. Świetne te nowe deski (ja bym przyciemniła ciut). Buziaki DorotaDTJ1Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-26134621728830858342016-03-18T16:05:37.683+01:002016-03-18T16:05:37.683+01:00Dziękuję za taką poetycką pociechę! Skończymy w ma...Dziękuję za taką poetycką pociechę! Skończymy w marcu porządki i ani się obejrzymy, a to już będzie kwiecień, który jest o wiele ładniejszy. A wonny maj to już bajka...<br />Moja pietruszka też odżyła! <br />Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i całych dni w wiosennym ogrodzie.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-46736874186519017872016-03-18T13:04:01.581+01:002016-03-18T13:04:01.581+01:00Hihi..uśmiałam się z cytatów, bo właśnie tak mam :...Hihi..uśmiałam się z cytatów, bo właśnie tak mam :D...chciałabym na ogródek...a tu choroba dopadła. <br />Mnie najbardziej rozczulają małe rozchodniki i pietruszka odrastająca z zeszłego roku :). <br />Nie wiem, jak pocieszyć z przedwiośniem...ja należę do lubiących ;), może napiszę tylko, że już niedługo będzie można zaśpiewać: "Brnąłem do ciebie maju <br />przez mrozy i biele <br />przez śnieżyce i zaspy <br />i lute zawieje <br />przez bezbarwne szpitale <br />korytarze stycznia <br />w tych korytarzach słońce <br />gasło ustawicznie<br /><br />a teraz maj dokoła maj <br />wyświęca ogrody <br />i cały ja i cały ja <br />zanurzony w jordanie pogody <br />a teraz maj i maj i maj <br />dokoła się święci <br />od wonnych bzów szalonych bzów <br />wprost w głowie się kręci"<br />Pozdrawiam :)room61https://www.blogger.com/profile/12559339633113484427noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-19441811778232400602016-03-16T20:12:17.848+01:002016-03-16T20:12:17.848+01:00Bardzo mi się podobają Twoje rady - efekt dla ogro...Bardzo mi się podobają Twoje rady - efekt dla ogrodu lepszy, a ja mam więcej czasu wolnego! Chyba sobie wywieszę na ścianie - NIE SPRZĄTAJ ZA DOKŁADNIE. <br />Niestety, Anabelkę ciachnęłam nie patrząc na pączki... Poprawię się w przyszłym roku. No i popracuję nad bukietowymi, mam ich masę w ogrodzie. Dziękuję!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-9720131724463701282016-03-16T17:36:21.826+01:002016-03-16T17:36:21.826+01:00Na wiosnę usuń liście dębowe, ale nie do końca, tr...Na wiosnę usuń liście dębowe, ale nie do końca, trochę może zostać, one się rozkładają powoli. Igły zakwaszają, ale jak jest ich niedużo, to mogą zostać (przesuszone rozkładają się bardzo powoli). Zbieraj "grubsze", jak na "cieńsze" rozłożysz kompost, to masz wygląd posprzątany (kołderka kompostu), a pod spodem resztki się rozłożą. Obornik tak czy inaczej musisz trochę przemieszać, jak przemieszasz z częścią tego, co leży, to tylko lepiej (napowietrzenie, dodatkowa materia organiczna). <br />Roślinki się przebiją, tzn. pędy bylin i cebul oraz te z nasion, które nie potrzebują światła do kiełkowania, no i te, które mają siłę się przebić (czyli chwasty się ograniczą).<br />Anabelle na 20 cm ok, chociaż można i niżej, w zależności od potrzeb- byle nad pączkami. Bukietowe cięłabym niżej, bo z każdego pączka wyrośnie długi pęd zakończony kwiatostanem, więc wolałabym mieć taki okrągły, pokryty kwiatami krzew bez krzyżujących się kwiatowych pędów. Cięłabym na prostej łodydze za parą pączków jednym słowem :-)<br />No po prostu... mniej działania, więcej zaniechania :-)Megi Moherhttps://www.blogger.com/profile/18060818355942143336noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-36733964289468631502016-03-16T10:59:57.318+01:002016-03-16T10:59:57.318+01:00Masz racje, że poczucie bliskości wiosny poprawia ...Masz racje, że poczucie bliskości wiosny poprawia nastrój. Ja już zaczęłam "ogarniać"!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-38987543873328265622016-03-16T10:40:04.666+01:002016-03-16T10:40:04.666+01:00No teraz nie jest zbyt fajnie, ale samo poczucie, ...No teraz nie jest zbyt fajnie, ale samo poczucie, że wiosna już tak blisko poprawia nastrój - przynajmniej mnie. Niedługo znów będzie trzeba wyciągnąć sprzęty ogrodowe i zacząć ogarniać wszystko po zimie.Dariuszhttp://e-maestro.eu/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-49397861250243578222016-03-16T08:43:07.357+01:002016-03-16T08:43:07.357+01:00Mira, mnie nie martwi ilość pracy w marcu czy w kw...Mira, mnie nie martwi ilość pracy w marcu czy w kwietniu, przecież lubię to, jak wszyscy. Tylko, że jest tak brzydko..!<br />Myślisz, że mogę hortensje jeszcze przyciąć? Jutro sprawdzę, jesli nie ma dużych pąków, to ją skrócę. A jak nie, to zrobię tak następnej wiosny. Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-49112947314626795562016-03-16T08:38:56.147+01:002016-03-16T08:38:56.147+01:00Tak, wszyscy jesteśmy spragnieni pracy w ogrodzie....Tak, wszyscy jesteśmy spragnieni pracy w ogrodzie. Wyobraź sobie, że ja nie mam róż - jeden problem z głowy. No, ale i radości potem mniej.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-51831542518885728502016-03-15T21:11:37.095+01:002016-03-15T21:11:37.095+01:00A ja ten czas uwielbiam bo najfajniejsze są chwile...A ja ten czas uwielbiam bo najfajniejsze są chwile oczekiwania. <br />Co tam robota stale coś wyłazi i coś i coś i to cieszy. Oczywiście frustruje maga ilość pracy no ale w marcu to pikuś. Ja nie lubię właśnie kwietnia - wtedy jestem stale podenerwowana bo nie lubię jak coś przekwita i już jest po no i nigdy nie zdążam z przesadzaniem/dzieleniem.<br />Ja bym tą hortensję ciachła niżej. W tym roku tnę mocno za przykładem Hortensjady u nas - posłuchałam zobaczymy.<br />pozdrawiam MiraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-60479264124037406052016-03-13T23:56:14.234+01:002016-03-13T23:56:14.234+01:00Ja lubię przedwiośnie bo blisko juz do wiosny.Prac...Ja lubię przedwiośnie bo blisko juz do wiosny.Pracy w ogrodzie jest duźo ale to sama przyjemność tam pracować.Hortensje juź przycięłam, ale róże jeszcze czekają na cięcie. :)Nina S.https://www.blogger.com/profile/03146306846927125442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-42677565410796586692016-03-13T19:20:35.504+01:002016-03-13T19:20:35.504+01:00Jak ja się dziś zharowałam..! Rąk nie czuję. Ale, ...Jak ja się dziś zharowałam..! Rąk nie czuję. Ale, naturalnie, jestem szczęśliwa. Najważniejsze, że przygotowałam warzywnik.<br />Oby mrozy nie wróciły!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-9184785656568128432016-03-13T19:18:11.947+01:002016-03-13T19:18:11.947+01:00Mnie także, mimo tylu lat życia, nieustannie fascy...Mnie także, mimo tylu lat życia, nieustannie fascynuje, jak ludzie inaczej widzą te same rzeczy. Świat jest ciekawy!<br />Dotychczas wybrane liście i resztki z rabat wyrzucałam na kompost, a ziemię nawoziłam obornikiem i dojrzałym kompostem. Potem w trakcie sezonu okrywałam ziemię skoszoną trawą, albo resztkami z przesianego kompostu. Teraz skorzystam z Pani rady i okryję nawiezioną ziemię wygarniętymi liśćmi. Tym bardziej, że i tak moich ściółek nigdy nie starcza na cały ogród. <br />Bardzo dziękuję za rady! Na bloga na pewno zajrzę. Może tam zapytam o doświadczenia z permakulturą, to bardzo ciekawe.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-28090621812144498972016-03-13T17:15:54.971+01:002016-03-13T17:15:54.971+01:00U nas w zasadzie dziś pierwszy dzień prac ogrodowy...U nas w zasadzie dziś pierwszy dzień prac ogrodowych, do tej pory tylko jakieś krótkie chwile z doskoku... U nas też badylaste przedwiośnie, ale najgorsze już za nami :)<br />serdeczności!Barwy Ogroduhttps://www.blogger.com/profile/15016007464505811343noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-17244132559801552272016-03-13T16:56:38.732+01:002016-03-13T16:56:38.732+01:00Zajrzałam dziś do Pani i aż się roześmiałam bo wła...Zajrzałam dziś do Pani i aż się roześmiałam bo właśnie opublikowałam tekst będący pochwałą szarości w ogrodach - mówię i piszę poważnie - to takie frapujące jak bardzo mogą się różnić nasze odczucia...ale zdecydowałam się na ten komentarz mając wrażenie , że usilnie próbuje Pani uzyskać odpowiedź na pytanie co z tymi liśćmi, itd. Po przejrzeniu Pani wpisów,sądzę że gospodarujemy w podobnie trudnych warunkach glebowych i ja również przez długi czas szukałam odpowiedzi na wiele pytań ... Otóż ja robię to tak, w żadnym razie nie sprzątam rabat na zimę (Pani też nie ), na wiosnę kiedy tylko pogoda na to pozwoli delikatnie wygrabuję liście z rabat - te dębowe usuwam w najdalszy kąt ogrodu - rozkładają się potwornie długo - liście inne, lipowe, akacjowe czy z leszczyny wracają na swoje miejsce na rabacie na której rozkładam wpierw obornik lub kompost - tak na marginesie kompost powstały z odpadów pochodzących z mojego ogrodu jest bardzo "słaby", zawiera mnóstwo piasku, pomimo tego, że wzbogacam go nawozem końskim. Po rozłożeniu obornika delikatnie mieszam go z górną warstwą ziemi (ja robię to małymi grabiami) i rozkładam na rabacie wygarnięte wcześniej liście - podejrzewam, że wygląda to na zajęcie bardzo pracochłonne ale zapewniam, ze robi się to naprawdę szybko, a efekt jest niezwykły - rośliny otulone taką 'kołderką' czują się znakomicie.Mm też niejakie doświadczenia z permakulturą ale w moim ogrodzie ten typ uprawy wymagał więcej nakładu pracy niż ten tradycyjny.Pozdrwaiam, jeśli ma Pani więcej pytań to w miarę moich możliwości chętnie odpowiem .doniahttps://www.blogger.com/profile/03484071105133087425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-11292251342727281352016-03-13T10:34:00.976+01:002016-03-13T10:34:00.976+01:00Czyli Twój przypadek dokładnie pasuje do zacytowan...Czyli Twój przypadek dokładnie pasuje do zacytowanego opisu Capka... Zawsze to jakieś pocieszenie, że taka sytuacja nie jest taka rzadka.<br />U mnie dziś piękne słońce, lecę do ogrodu, mam nadzieję, że Ty też!Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-63074666859480182782016-03-12T20:55:33.204+01:002016-03-12T20:55:33.204+01:00Och, wiesz... bo cieszę się nie z tego, co widzę, ...Och, wiesz... bo cieszę się nie z tego, co widzę, tylko z tego co robię! Życie staje się zupełnie inne.Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-44386778208237872342016-03-12T20:52:28.917+01:002016-03-12T20:52:28.917+01:00Zobacz, jak to fajnie - pracę, często dość ciężką,...Zobacz, jak to fajnie - pracę, często dość ciężką, taktujemy jak przyjemność! <br />A co do czyszczenia rabat - jak nakładasz nawóz czy kompost? Na te resztki? Mieszasz? Czy żyjątkom to nie szkodzi?Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-9194394291854729502016-03-12T20:24:44.168+01:002016-03-12T20:24:44.168+01:00Mnie szlag trafia! - prace ogrodowe stoją, bo ciąg...Mnie szlag trafia! - prace ogrodowe stoją, bo ciągle pada. :/ Wszędzie mamy błoto i nie można siać marchewki i cebuli sadzić :( Jedyne co robię,to rozsady w foliaku. Prawie nic nie jest przycięte, przekopane i posprzątane.<br />Kiszka z wodą !Za Zielonym Płotemhttps://www.blogger.com/profile/13794866344582417301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-67368842737086206122016-03-12T17:48:25.274+01:002016-03-12T17:48:25.274+01:00Niby Wielka Maruda, a kipi optymizmem przedwiosenn...Niby Wielka Maruda, a kipi optymizmem przedwiosennym. Nie wierzę, że nie lubisz i już!<br />Ja uwielbiam, no może nie tegoroczne. Pracy dużo, ale my się do tego rwiemy, a odpoczniemy sobie [śmiech pusty] latem.GAJAhttps://www.blogger.com/profile/14167284350381217103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-13934465615992408072016-03-12T16:34:13.450+01:002016-03-12T16:34:13.450+01:00O, widzę, że miałybyśmy do pogadania... Tzn. ja by...O, widzę, że miałybyśmy do pogadania... Tzn. ja bym miała mnóstwo pytań.<br />Jak widać na zdjęciach, nie sprzątam zwiędniętych bylin i liści jesienią, wręcz je nagarniam na rabaty. Wierzę, że to służy ogrodowi. Ale:<br />- chyba liście dębowe muszę usuwać (a jest ich dużo)? Bo z nich się zrobiła skorupa i pod spodem kiełki pleśnieją.<br />- igły (a jest ich masa) zakwaszają, a nie wszystkie rośliny to lubią, więc też chyba powinnam..? Zbieram je i rozkładam pod różaneczniki.<br />- jeśli zostawię te zeschnięte, na pół przegniłe łodygi itp. oraz brzozowe liście (rozumiem sens tego), to jak wtedy rozkładać kompost czy obornik granulowany? Kłaść na wierzch..? Przemieszać..?<br />- czy młode roślinki przebiją się przez ten "kożuch" na wierzchu?<br />- hortensji obcięłam połowę wysokości... Drzewiastą Annabelle tnę na 20 cm od ziemi, a bukietówki myślałam, że trzeba grubsze gałązki ciąć wyżej... Cięcia są za rozgałęzieniami, ale ponad parami pąków, mówisz, że trzeba ciachnąć na prostej łodydze poniżej?<br />- "mniej napierania, więcej permakultury" - ta idea bardzo mi się podoba, ale chyba brak mi wiedzy, jak ją realizować...<br />Dziękuję za uwagi i rady!<br /><br /><br /> Tamaryszekhttps://www.blogger.com/profile/12509611457475000520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7219381737888674379.post-70497201152972528562016-03-12T16:13:56.921+01:002016-03-12T16:13:56.921+01:00Ja lubię przedwiośnie , chociaż brzydko i brudno, ...Ja lubię przedwiośnie , chociaż brzydko i brudno, ale myślę już o tych cudnych roślinach, które niebawem zaczną żyć!<br />Pracy jest mnóstwo, ale to dla mnie przyjemność. Nie grabię dokładnie rabat, bo wszystko się rozłoży. Poza tym o tej porze śpią w nich różne żyjątka:)<br />Jeszcze nie przyciełam hortensji, ale za to poprzycinałam drzewa w sadzie.<br />Jak ja kocham tę robotę!<br />Ciepłe pozdrowienia zostawiam. Pawannahttps://www.blogger.com/profile/13162703876578476775noreply@blogger.com