Woda tworzy nową jakość w ogrodzie, większość ogrodników o niej marzy. A ja jestem przekonana, że każdy może zrealizować to marzenie - trzeba tylko wybrać właściwe rozwiązanie. Sporo pomysłów można znaleźć w
części 1 rozważań o wodzie mini, a dziś kolejne przykłady niewielkich założeń ogrodowych.
Jako zachętę na początek pokazuję kran! Taki normalny, użytkowy.
Był na ścianie domu, który wynajmowaliśmy w Prowansji. Kamienna misa, w której po prostu wywiercono dziurę, do odpływu nadmiaru wody. Na cembrowinie po prostu położono deseczki do postawienia konewki, a kran jest nieco bardziej ozdobny (są takie u nas i za małe pieniądze, widziałam na allegro).
![kamienny zdrój Prowansja](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6ijFN2nJCQT-7r_VmJIr0CdO8ad1hIk_9u8rTw-ovyzhNwY17kOAi9MEpSwNqm4rxN2Ks9ps9RAQ4PiSIqoZjf9BeCru1h1L0bIb5sE8EHZZ3BZuVh82Cb545P4QwU7B1VTvuPFjeCXU/s280/dom+w+Prowansji.JPG) |
ozdobny kran (Prowansja), a obok suszy się nasza lawenda |
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez wody, choćby maleńkiej. Z kilku powodów. Nie tylko o dekoracyjność tu idzie - my, ogrodnicy przecież wiemy, jak ważna jest woda dla rozmaitych stworzeń w ogrodzie i jak ważne są one z kolei dla zdrowia naszego ogrodu.