niedziela, 22 lutego 2015

PRZEDWIOŚNIE

Wczoraj wybrałam się na pierwszy po zimie gospodarski przegląd ogrodu. Nie lubię tej pory roku, teraz chyba ogród wygląda najgorzej. Nawet w listopadzie, gdy nie ma słońca, trawnik jest zielony i zeschnięte byliny trzymają fason. W donicach często kwitną jeszcze chryzantemy czy nawet pelargonie. A teraz...
Tak wygląda trawnik – to są dobrodziejstwa ogrodu w lesie sosnowym.
 
 Przywrotniki – żałośnie wyglądają, ale wiem, że jako jedne z pierwszych wypuszczą listki. Może już tam coś jest pod spodem...
 
Pewnie u mnie wygląda to gorzej, bo nie sprzątam rabat jesienią. Zostawiam resztki roślin na „schowanka” dla stworzeń ogrodowych, a także żeby rozkładające się liście ochraniały i użyźniały glebę.
 
Chyba w tym tygodniu ruszę do porządków w ogrodzie. A zacznę od cięcia, bo pąki na krzewach są już duże.
 
Cieszę się, bo znalazłam  też wyraźne oznaki wiosny!
Są krokusy
 

 Trochę małe przebiśniegi, ale widać już pączki kwiatowe
 
Wszystkie te maleńkie, zielone ździebełka, przeciskające się przez zbutwiałe liście, dają tyle radości! Wypatrywałam ich we wszystkich zakątkach ogrodu i sporo znalazłam.

Wychodzą tulipany botaniczne i zwykłe, widać niezapominajki

A to irysy

I jeszcze naparstnice i chyba ślazówka

Nie mogę się oprzeć, żeby nie pokazać jeszcze raz kwitnącego na czerwono oczara.

Pojawiły się jeszcze poziomki i ukochane orliki, a bergenia zaskoczyła mnie pąkiem kwiatowym!

Okazało się też, że niektóre rośliny nieźle wyglądają po zimie. Np. ta bergenia (nie znam odmiany) – liście są w bardzo dobrej kondycji, o ciekawym, intensywnym kolorze.

Jak co roku w doskonałym stanie jest żurawka Southern Comfort

To pierwsza zima  posadzonych pod murem paproci (narecznica mocna?)

Rozrośnięta firletka i młodziutki dzwonek Poszarskiego

Prawda, że widać wiosnę..?
A tymczasem w sadzawce i poidle jeszcze mam lód...

2 komentarze:

  1. Cudownie widzieć jak ogród ponownie budzi się do życia :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to cudowne i ciągle zadziwiające mnie zjawisko, że wśród wyglądających na obumarłe bylin pojawiają się znów takie świeże i żywotne maleństwa.
    Co roku patrząc na marcowy ogród nie mogę uwierzyć, że za 2-3 miesiące będzie kipiał zielenią. Witam Cię w moim ogrodzie, Ines!

    OdpowiedzUsuń