wtorek, 29 listopada 2016

NATURALNE NAWOŻENIE

Listopad rozpoczęłam artykułem o oborniku, to może zamknę miesiąc tekstem o nawożeniu i podzielę się swoimi doświadczeniami w tej niebagatelnej kwestii.
Zanim napiszę, co i jak stosuję, kilka spraw natury ogólnej.

Po pierwsze, jak wiecie, staram się prowadzić ogród w zgodzie z naturą. M. in. nie stosuję nawozów sztucznych. Albo robię to sporadycznie.

Po drugie - mam beznadziejną ziemię w ogrodzie, jeśli ten żółty piaseczek w ogóle można nazwać ziemią. Ogród leży w otulinie Puszczy Kampinoskiej i to w jej części wydmowej (bo są tu i bagna).
Czyli gleba jest kwaśna (teren porastają sosny), a masa opadających igieł, utrwala ten stan.
A przede wszystkim jest sucha, piaszczysta i bardzo uboga.

I po trzecie - na takiej właśnie założyłam ogród, w swej nieświadomości nie robiąc wcześniej nic, żeby tę sytuację poprawić. Obszernie pisałam tutaj o tym swoim podstawowym błędzie i zaprzepaszczonych możliwościach.

poniedziałek, 21 listopada 2016

CENA WODY W FINISTERE

Wiecie, że lubię czytać i zawsze chętnie sięgam także po książki o ogrodach. Są to nie tylko pozycje typowo ogrodnicze, ale także powieści z ogrodem w tle.
I właśnie "Cena wody w Finistere" do takich należy.

książka o ogrodzie
okładka niezbyt mi się podoba

wtorek, 15 listopada 2016

TOJEŚĆ ROZESŁANA

Tojeść rozesłana, czyli lysimachia nummularia, to jedna z roślin, której sadzenie w ogrodzie odradzam, bo mam z nią kiepskie doświadczenia. A jeśli już ktoś się na nią decyduje, musi BARDZO uważać.

lysimachia nummularia
tojeść rozesłana szybko zarasta powierzchnię





Kiedyś tojeść pojawiła się u mnie w dwóch formach - zwykła, zielona i odmiana "Aurea" o złocistych listkach.

poniedziałek, 7 listopada 2016

MILL DENE

Zapraszam do ogrodu Mill Dene, który nie podobał się moim współtowarzyszom podróży, a we mnie wzbudził mieszane uczucia.

rabata bylinowa na zboczu
Cricket Lawn - tradycyjny trawnik i rabata bylinowa na zboczu

To ogród współczesny, z końca XX w. 
Natomiast miejsce ma bardzo długa historię. Płynącą tu rzekę wykorzystywano od stuleci - już w XI w.  działało tu 12 młynów. Informację tę podaje Domesday Book, która sama w sobie jest fascynującym dokumentem. 

piątek, 4 listopada 2016

LISTOPAD MIESIĄCEM OBORNIKA

Jakie zjawisko przyrodnicze dało nazwę dla tego okresu roku, jest jasne - liście opadają albo już opadły.
Wczoraj grabiłam po raz kolejny, a na drzewach pozostały głównie liście dębowe, z którymi będzie nieco więcej zachodu. Bo dębów mam sporo. Są bardzo dekoracyjne jesienią!

dąb czerwony jesienią
liście dębu czerwonego trzymają się długo