wtorek, 25 maja 2021

ZIELONO MI...

Nie mam w ogóle czasu!!! Jakiś koszmarny natłok zajęć u mnie tej wiosny. Wiele się na to złożyło, również pogoda, która opóźniła różne prace, które okropnie się przez to spiętrzyły.

rów melioracyjny
na szczęście, widok wiosennego strumyka cieszy, jak co roku


a to niespodzianka - taki połówkowy tulipan mi wyrósł, nawet ciemna gwiazdka w środku jest tylko na połowie

Zawsze staram się około połowy maja zamknąć zasadnicze prace - porządki, przesadzanie, nawożenie, oporządzenie warzywnika i obsadzenie wszystkich donic sezonowymi kwiatami. Niestety, nie udało się. Ostatnio np. miałam obsadzać donice, rośliny kupione czekają, a tu cały dzień leje... Tak często się dzieje tej wiosny.

nowa część rabaty czeka na obsadzenie


kompost czeka na rozłożenie (leży luzem, bo robiły się nowe kompostowniki przecież)


a to góra gałęzi do zmielenia, kiedy my to zrobimy...

Muszę się pochwalić, że kupiłam już wiele nowych roślin do ogrodu, głównie bylin. Jeszcze sporo czeka na posadzenie, ale cieszę się, że je mam.

Czy u Was też są takie kłopoty z kupieniem roślin? Miałam kłopot np. z powojnikami, wiele zniknęło ze sprzedaży, u Marczyńskiego zmieniła się oferta.

W tym roku sporo zamówiłam przez internet i jestem z tych zakupów zadowolona. Mogę śmiało polecić kilka sklepów (Albamar, Magda, Kwietnik Bergenia), ale chcę zwrócić Waszą uwagę na sklep Pietrzykowskich, polecony mi przez Krystynę. Oprócz świetnie zapakowanych sadzonek, dostałam obszerną instrukcję ich traktowania, co akurat mnie nie jest potrzebne, ale wyobrażam sobie, że dla początkującego ogrodnika może to być bardzo przydatne. Poza tym, to taki sympatyczny gest. I jeszcze jedno, na co zwróciła mi uwagę Krystyna przy okazji artykułu o stosowaniu plastiku w ogrodzie - sadzonki przychodzą bez plastikowych doniczek! Bardzo mi się to podoba. Papier, w który były owinięte, poszedł do kompostu, a opłukane torebki i gumki wykorzystam ponownie.

W sumie ostro zaczęłam sezon - kupiłam kilkadziesiąt roślin. Wiele poszło do Białego Ogrodu, w którym zmieniłam sporo. Ale nie udało mi sie np. kupić ukochanych zawilców Honorine Jobert, których zawsze mi jest za mało.

Sadzenia nowych roślin jeszcze nie skończyłam.

sadzonki pomidorów się hartują, a w głębi niewielka część zakupów


malus toringo Tina
miniaturowa jabłoń Tina już posadzona


odwinięte sadzonki od Pietrzykowskich - zwarta bryła korzeniowa owinięta grubo papierem i włożona do plastikowej torebki

Jak zwykle o tej porze roku, jestem zaskoczona, jak w ciągu miesiąca ogród może się zmienić, różnica jest diametralna - wreszcie otacza mnie bujna zieleń. Wreszcie jest tak, jak być powinno. Większość ogrodników czeka z utęsknieniem na kolorowe kwiaty, ja najbardziej czekam na bujną zieleń, która wypełni ogród.

Ale przyznam, że tulipany w tym roku dały piękny efekt, jestem zadowolona. Zaczęły kwitnąć jeszcze z narcyzami i szafirkami, teraz już ogławiam ostatnie. Za to kwitną fotergille, suchodrzewy, bzy, rozwijają się pierwsze kwiaty powojników.

pomarańczowe tulipany na tle żywej zieleni sprawiły mi wielką radość (Rabata Środkowa jst w ciepłych kolorach)

na zdjęciu kiepsko to widać, ale te tulipany na tle brunnery z niebieskimi kwiateczkami wygląły ślicznie


Rabata od Sosną w bieli i różu - widać narcyzy Thalia


kwiaty wiosny
tu też róże i biele, ale, jak to często bywa, zaplątał się jakiś żółty tulipan

Jak u Was z różanecznikami? Jakoś mam wrażenie, że tegoroczne kwitnienie nie będzie obfite. Za to tawuła nie zmarnowała swoich pięciu minut. Szybko minęły, a krzew już został przycięty.

tawuła Grefsheim w pełnym rozkwicie


moje ukochane zielenie


geranium nodosum
błyszczące liście bodziszka kolankowego wyglądają wspaniale (i to przez cały sezon)


łan konwalii w Zakątku Leśnym już za chwilę rozkwitnie (widzicie, że nie używam kory)


alchemilla mollis
ulubiony przywrotnik, zachwycający widok

Zamierzam udać się do klepu z roślinami wodnymi - pora kupić pistie itp. rośliny pływające, ocieniające wodę. Sadzawki już oczyszczone. Szczególnie dużo wyciągnęłam brudów z oczka w Zakątku Leśnym.

I smutna wiadomość - moje dwie rybki, Fiszka i Rysik, nie przeżyły zimy... Bardzo mi smutno.

czyszczę oczko w Zakątku Leśnym


tyle śmieci wybrałam z dna i półek, duża część to sosnowe igły, ostrzegano mnie...

Jesienią dosadziłam sporo cebulek. Klarują się strefy wiosennych kolorów - są miejsca biało-różowe, są żółte, a zadziwiająco dużo jest niebieskości i granatów i bardzo mi się to podoba, szczególnie w połączeniu z bielą.

caltha palustris
kaczeńce wyglądają wspaniale przy strumyku, rozsiały się w wielu miejscach wzdłuż wody
 

przy tarasie udała się biało-granatowa kompozycja - tulipany szafirki i bratki


tulipa tarda
a na innej rabacie tulipany tarda - wśród paproci, żeby nie było łyso, zanim się rozwiną nowe liście


brunnera macrophylla
bardzo lubię zwykłe brunnery - szkoda, że mój aparat nie wychwycił ślicznej niebieskości kwiatów


ogród leśny
rzeka szafirków 

Ale cieszą nie tylko kwiaty! Wreszcie można jeść śniadanie na tarasie. Ptaki wyśpiewują od świtu, życie z domu przenosi się do ogrodu, nareszcie.

wychodzi gillenia (dokupiłam kolejnych kilka) - ta będzie miała lekko różowe kwiatki


liście paprotnika zbierają się do wzrostu, cudne są! (obok marzanka)


pastorały paproci, wkrótce do połowy zasłonią stare koła

Częste deszcze przysłużyły się ogrodowi, zimno mniej. A ślimaki są zachwycone, aktualnie pożerają więdnące liście tulipanów i wcale nie więdnące liście czosnków. Wysadziłam pomidory do ogrodu, mam nadzieję, że nie za wcześnie.

są też pewne problemy (do przewidzenia, to kontynuacja) - te pomarańczowe gluty to rdza jałowca


zbiór winniczków po krótkim spacerze - wylądowały w kompoście, może tam wystarczy im jedzenia i nie wrócą do ogrodu


ktoś mi ścina tulipany...

Jestem bardzo zadowolona z podcięcia magnolii, pisałam już o tym, ale w końcu zimy obcięłam jeszcze jeden konar od dołu. Magnolia uniosła się w górę, a przedogrodek bardzo zyskał na tym zabiegu.

Susan otwiera pąki


magnolia Susan pięknie kwitła tego roku, niestety, część tulipanów okazała się być pomarańczowa...

A dzisiaj zaczęła działać fontanna w strumyku! Pokażę wszystko w kolejnym poście.