Nadal podlewam, szczególnie rododendrony, bo latem zawiązują pąki, więc obecne zaniedbanie przyniesie straty w przyszłym sezonie.
A tu takie upały i susza! Strumyk wysechł...
SADZENIE, PRZESADZANIE
Od połowy sierpnia do połowy września jest najlepszy okres na sadzenie i przesadzanie iglaków i zimozielonych.
Można dzielić i przesadzać byliny, szczególnie te kwitnące wiosną.To także idealny okres do sadzenia pod drzewami – mniej wtedy „ciągną” i roślina ma lepsze warunki do zadomowienia.
W końcu miesiąca myślę o kupowaniu cebul. Czasem już sadzę krokusy jesienne i wiosenne, także czosnki.
A na razie inne kwiaty cieszą!
Moja nowa rutewka delavay'a:
Sierpień to okres zwalczania opuchlaków (nigdy tego nie robiłam, ale w kalendarzu mam odnotowane).
Po przekwitnięciu lilii OT dokarmiam je sporą ilością kompostu. Jeśli lilie zbytnio się zagęściły, w tym miesiącu można je rozsadzać. Już ścięłam góry pędów (prawie wszystkie), kwitną tylko resztki.
Ale za to cudne są ślazówki! Wyglądają jak motyle.
CIĘCIE
Maksymalnie do połowy sierpnia przycinam stare iglaki – tuje, cisy i inne (poza sosną).Można też przycinać brzozy, teraz „nie płaczą”. A ponieważ mam te drzewa w ogrodzie, zwykle to robię.
Jeśli nie przycięłam dotąd pędów wczesnych malin, robię to teraz. Tnę żywopłot z ligustru – sąsiadów, od swojej strony.
Jeżówki marne z powodu suszy i braku podlewania (urlop).
WARZYWNIK
Ogławiam pomidory, dosiewam roszponkę, szpinak, rukolę i koper (do połowy miesiąca).Sierpień to czas zbioru pomidorów!
I podziwiania kwitnących hortensji! A mam ich w ogrodzie wiele. Np.Vasterival (Great Star).
Limelight
I jeszcze na koniec młodziutki powojnik Polish Spirit, (w tym roku bez uwiądu), wspinający się po jałowcu:
Fantastyczne są te Twoje kwiatowe kompozycje !!!! Ta rabatka z białymi kwiatami, rudbekiami itd. jest piękna ! Jak na nią patrzę, to nic tylko do sztalug i malować !!! :) Oczywiście musisz się nieźle namordować teraz z podlewaniem...; śle wyrazy wsparcia zatem !!!! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za uznanie! Ta nowa rabata jest w pełnym słońcu i większość kwiatów tam się czuje dobrze, tym bardziej, że i o ziemię tam zadbałam.
UsuńCo do kompozycji tam, to dopiero szukam właściwej. Wymarzyłam sobie taką trochę łąkową, z delikatnych kwiatów przemieszanych. Ten fragment się udał faktycznie, ale obok już nie bardzo. Będą zmiany. Chciałam tam biało-różową kompozycję, ale są te żółte rudbekie... Myślę, jak się z tym uporać. Przecież żółty z różem być nie może.
Jak ja lubię poczytać, że nie jestem sama z tym przesadzaniem..... w kółko Macieja. Tak dzisiaj podlewam tj w tej chwili na kawałku podlewaczka, za chwilkę idę przestawić :))) i myślę czy już mogę przesadzać? Sąsiedzi pomyślą, że mi odbiło w taki upał. Od poniedziałku mam trochę urlopu nie wytrzymam.
OdpowiedzUsuńOgród jak zwykle zjawiskowy. Twoja Limelight jest "okropna" (co by nie zapeszyć) mam nadzieję, że i moja będzie równie "okropna". Kupiłam w ubiegłym roku i nie kwitła. W tym roku już ma kwiaty co prawda do Twojej jej dużo brakuje ale i tak mnie cieszy. Na imieniny dostałam kolejną i mam w planach uformować z niej "drzewko"
Pozdrawiam Cię serdecznie
Alu, odpisuję dopiero teraz, bo byłam na wakacjach.
UsuńHortensja Limelight jest silna, na pewno będzie ładnie kwitła. Z każdym rokiem ładniej.
O podlewaniu w ogóle nie chcę myśleć, susza u mnie koszmarna. Ogród żyje, ale o ile ładniej mógłby wyglądać, gdyby nie te upały.
Myślę, że w taki upał nie należy przesadzać roślin. Taka operacja w okresie wegetacji to dla nich stres, a tu jeszcze w takim upale... Mogą paść, albo będą bardzo osłabione. Ja czekam z przesadzaniem swoich na ochłodzenie.
W tym upale zachowanie roślin w dobrej kondycji graniczy wręcz z cudem, mi niestety przesadzanie często kończy się obumarciem rośliny ... nawożę obornikiem ile wlezie, ale często na nic się to zdaje ... Chyba mnie rośliny nie lubią ...
OdpowiedzUsuńW tym roku chyba wszyscy ogrodnicy mają problemy. Tym większe, im więcej mają roślin delikatnych i wrażliwych na suszę.
UsuńMam sporo roślin do przesadzenia, ale czekam na poprawę pogody. Myślę, że w takich warunkach (upał i sucho), narażamy rośliny na większe ryzyko, a może i śmierć.
Dlaczego piszesz, że rośliny Cię nie lubią?
Obornik (przekompostowany) na pewno dobrze im robi. Chociaż, jak we wszystkim, i tu obowiązują pewne zasady. A może jesteś po prostu niecierpliwy?
W każdym razie, życzę wytrwałości i powodzenia!
super kompozycje, aż nie chce się zamykać strony :)
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie, Kasiu. Właśnie szykuję się do przesadzania w innych częściach Rabaty pod Sosną, żeby poprawić tamte kompozycje. Kupiłam kilkadziesiąt nowych roślin.
UsuńPięknie tam u Pani!
OdpowiedzUsuńDziękuję! I zapraszam do czytania, od czasu napisania tego posta, wiele się w ogrodzie zmieniło, mam nadzieję, że na lepsze.
Usuń