czwartek, 13 lipca 2017

BIELSZY ODCIEŃ BIELI

Z wielką przyjemnością publikuję ten artykuł o moim ukochanym kolorze! Biały zajmuję wyjątkowe miejsce w moim sercu.

Ale także od strony formalnej jest nietypowy - zajmuje szczególne miejsce wśród innych barw. To nie kolor, to wiele kolorów. Jest bowiem mieszaniną barw prostych. Jako jedyny nie pochłania, a odbija światło. Gdy rozszczepić biel, wyzwoli wszystkie barwy tęczy.

Ale nie za to przecież kocham białe kwiaty!

białe kwiaty
cudne kwiaty epimedium younga odm. Niveum



Nazwa tego koloru jest bardzo stara. Ten kolor to światło. Bruckner podaje, że jej rdzeń pochodzi z okresu wspólnoty indoeuropejskiej (3000 lat pne). Bha-ti, bhala oznaczało świecić, blask. W wielu językach są tego ślady.

W kulturze europejskiej symbolika bieli to dziedzictwo kultury chrześcijańskiej. Biel to barwa Boga Ojca, światła i wiary, kojarzy się z czystością, dobrocią i prawdą (biała lilia).
Biel jest jakoś bliska absolutu...
Dlatego biała szata jest symbolem czystości i niewinności, stąd białe stroje ślubne czy do chrztu.

W Polsce biały zyskał jeszcze na znaczeniu, bo jest również jedną z naszych barw narodowych (w zasadzie od 1792 r.). Nawiązuje do białego orła, który od początku państwowości polskiej znajdował się na sztandarach królewskich i piastowskich. W 1831 r. został oficjalnie uznany za barwy narodowe, a po odzyskaniu niepodległości zostało to potwierdzone w konstytucji.

białe kwiaty
delikatne kwiaty gaury, jednej z moich ulubionych roślin


Odmienne odniesienia ma kolor biały w innych kulturach.
W Chinach symbolizuje żałobę i smutek. U Majów była kolorem północy, a w starożytnej sztuce egipskiej oznaczała pomyślność i wesele. I była symbolem Wielkiej Matki, żeńskiej boskości. W starożytnej Grecji i Rzymie biel była kolorem świątecznym i radosnym.
W wielu kulturach oznacza światłość, pokój (biała flaga?) i życie, w symbolice wolnomularskiej - mądrość i łaskę.

Generalnie reprezentuje pozytywne wartości.

Specyficzną wymowę ma biały w parze z czarnym, gdzie jest symbolem jednej z dwóch istniejących w świecie, przeciwstawnych energii, będących w równowadze, stale przenikających się i  uzupełniających wzajemnie.
Biały jest więc jednym z symboli dualizmu bytu. Chociaż tak naprawdę o jin i jang powinniśmy raczej myśleć jak o odcieniach szarości niż jako o bieli i czerni, ale to temat na oddzielny artykuł.

kapitalny fiołek, jest duży i kwitnie nieprzerwanie od wiosny do jesieni!


Jakie bardziej osobiste skojarzenia wywołuje kolor biały?
Przypomina pobielone domy z krain śródziemnomorskich na tle lazurowego nieba i morza... Suknię ślubną... czy zwiewną kreacja na pierwszy bal.

Przywołuje zimowy krajobraz, śnieg i narty, no, dobra - i zimno - ale  i tak to lubię, nawet bardzo.
A także proste, zdrowe potrawy, jak ser i mleko.
I takie miłe skojarzenia przychodzą mi przede wszystkim do głowy.

Chociaż dla osób nie lubiących zimy, pewnie biel, to będą śnieżne pustkowia, lodowa pustynia, przenikliwe zimno.
Ale oślepiająca biel to także rozpalone słońcem piaski pustyni.Takie temperatury przywołuje np. powiedzenie: doprowadzić do białej gorączki.

lubię biało-czarny, zimowy ogród


Biel to pustka. Gdybym miała powiedzieć, z jakim dźwiękiem mi się kojarzy biel, powiedziałabym, że z ciszą. Lubię ciszę.

Biały to niewiadoma. Biała plama na mapie, to nieznana kraina, która czeka na odkrycie. Białe plamy w historii to tajemnice, nieznane fakty z przeszłości.
Biały to też możliwość, otwarcie. Biała karta, to karta niezapisana, czysta, którą możemy dowolnie zapełnić.

kompozycja na rabacie
przetacznik goryczkowy ma idealną, aż błękitną biel


Zgodnie z tytułem artykułu, biel ma wiele odcieni.
Biały może być ciepły (gdy zawiera kroplę żółtego, różowego) albo zimny (o zabarwieniu niebieskawym). Ciekawe są biele lekko złamane szarością.

Więc mimo uniwersalności bieli, warto pamiętać, że nie wszędzie każda biel pasuje. Ostatnio próbuję zmienić kompozycję na tzw. Różance i przekonałam się, że zimna, czysta biel kompletnie nie pasuje do barwach złamanych. I znów było przesadzanie!

powojnik Nina
podbarwione różowym kwiaty powojnika Nina


lekko kremowe kwiaty lilii Sweet Surrender

Te drobne różnice w odcieniach białego oddają jego nazwy: śnieżny, alabastrowy, kredowy, kość słoniowa, waniliowy, białawy, mleczny, kremowy, perłowy, porcelanowy...
Dla mnie wszystkie brzmią i kojarzą się cudownie (no, może poza kredowym).

wiosenne kwiaty
białe tulipany z żółtawym cieniem


białe orliki wśród paproci
pąki białych orlików w odcieniu limonki


Biały to mój ulubiony kolor, (ex aequo z zielonym), daję mu 10 punktów!
Mam w ogrodzie setki roślin kwitnących na biało.

A wszystko zaczęło się od Białego Ogrodu. Dziesięć lat temu zamarzył mi się biały zakątek i powstał - mam salonik ogrodowy, gdzie wszystkie kwiaty kwitną na biało. O jego powstawaniu pisałam tutaj.
Nie zastanawiałam się nad tym, że podobno nie tak łatwo łączyć odcienie w monochromatycznych ogrodach, wszystko "wychodziło w praniu". I zmiany trwają w dalszym ciągu. Np. jesienią będę przesadzać lilie, które są zbyt kremowe na tle całości.

kamienna donica, white garden
mój Biały Ogród - piwonia Festiva Maxima, szałwia i niecierpek waleriana


white garden
szałwia w Białym ogrodzie się rozszalała, obok pełne dzwonki


Żeby uniknąć monotonii, staram się sadzić w moim białym zakątku kwiaty o różnych kształtach i wielkościach.

Zwolennikom kolorowych ogrodów te jednobarwne mogą wydawać się nudne i bezbarwne.
Ale ja lubię mój biały zakątek. Jest zaciszny i spokojny, o delikatnej urodzie.

Co sądzicie o białych ogrodach?

biały ogród w Loseley Park
biały ogród w Loseley Park, zupełnie inny w stylu


białą rabata, białe kwiaty
a to jeszcze inna biała rabata w York Gate Garden, dla mnie zbyt chaotyczna


Jednocześnie jakoś tak się stało, że białych kwiatów zaczęło się od tamtej pory pojawiać coraz więcej w całym ogrodzie. Dziś w zasadzie mam tylko jedną rabatę, gdzie nie ma kwiatów w tym kolorze (Środkowa Rabata).
Śmiało mogę powiedzieć, że kolor biały stał się  kolorem przewodnim w moim ogrodzie.
Pewnie dlatego, że biel kojarzy mi się z prostotą i romantyzmem, pozostając przy tym elegancka i wyrafinowana. Jednocześnie jest bezpretensjonalna.
Nie mam nic przeciwko temu, żeby cały ogród sprawiał takie wrażenie. Oby tak było...

cegła rozbiórkowa w ogrodzie
dzwonki brzoskwiniolistne, a w tle białe begonie w donicach

krzewy hortensji bukietowych
bardzo lubię hortensje bukietowe, mam ich wiele


Czy macie jakieś ulubione rośliny o białych kwiatach?
Moje, to zawilce japońskie. A także epimedia, gaury, hortensje, ślazówki, kosmosy, rutewki, jaśminowce, dzwonki itd., itd..
Jakich białych roślin jeszcze nie mam, a bym chciała mieć?
Jabłoni i ostróżek np. I raczej nie będę miała, niestety.
Kosmosów, aminków i narcyzów Thalia. I te będą na pewno.

zawilec Honorine Jobert
cudowne zawilce Honorine Jobert nie mają u mnie lekko...


Ale nie tylko białe kwiaty są ozdobą ogrodu.  Pięknym akcentem są pnie brzóz, mam ich sporo w ogrodzie. I takie o pstrokatej korze (betula pendula) i takie z bielutką (betula utilis odm. Doorenbos).

biały ogród, białe kwiaty
pień brzozy Doorenbos stanowi ważny akcent w Białym Ogrodzie

biały ogród, białe kwiaty
biały ogród pokazowy na Hampton Court Flower Show


Są jeszcze liście. Np. prawie białe liście klonów jesionolistnych. Zielone liście host, trzmielin czy dereni z białym obrzeżeniem lub środkiem. I liście z białymi plamkami, np. miodunek.
Nie przepadam, co prawda, za variegatami w ogrodzie, ale trochę ich mam w cienistych miejscach. Ich wykorzystanie daje nowe możliwości.

Drobnym akcentem mogą być białe owoce, ma takie śnieguliczka i niektóre jarzębiny.

hosty i tulipany
biało-zielona kompozycja z hostami


Biel można wykorzystać w ogrodzie na wiele sposobów, bo efekty jej działania są różnorodne.

Można za jej pomocą tworzyć romantyczny nastrój - wprowadzenie białych kwiatów czy wyposażenia ogrodu z pewnością w tym pomoże.
Biel w nadmiarze może być za zimna, wiele osób ocenia białe wnętrza jako sterylne i nieprzytulne. W ogrodzie nie ma takiego niebezpieczeństwa, bo zawsze i tak bazą jest zieleń.

biały ogród w Chenies, ogród angielski, biała ławka
romantyczny, biały ogród w Chenies


biały ogród, kamienna rzeźba w ogrodzie, białe kwiaty
moja wersja białego ogrodu (ostróżek już nie ma)


Biały kolor rozświetla - jeśli trzeba rozjaśnić ciemny zakątek, dodać jasności zacienionej części ogrodu, białe rośliny i elementy zrobią to doskonale.

Biel ładnie wygląda i po zmierzchu, jest wtedy wyrazista, bo kwiaty odbijają światło księżyca, stąd często nazywa się takie zakątki ogrodem księżycowym.
Jeśli w ogrodzie jest jakieś miejsce, gdzie wypoczywa się wieczorami, może warto obsadzić je białymi kwiatami? U mnie akurat jest inaczej, ale ja i tak po zmierzchu raczej nie korzystam z ogrodu.

Także w pochmurny dzień biel rozświetla ogród, jest więc bardziej pogodnie.

white garden, allium Mont Everest
czosnki Mount Everest jak lampiony, rosną także w półcieniu


białe kwiaty w ogrodzie
nawet maleńkie kwiaty skalnicy cienistej widać w cieniu


Zdarza się, że mamy problem z połączeniem kolorowych części rabat. Neutralna biel pomoże stonować całe założenie, połączyć całość, zrównoważyć konfliktowe kompozycje.
Biały kolor wywołuje wrażenie świeżości i pewnego chłodu, jeśli więc w jakimś zakątku ogrodu brakuje takiego efektu, białe rośliny pomogą go osiągnąć.
Jego obecność może również wydobyć i podkreślić towarzyszący mu kolor.

kolorowa rabata, ogród angielski
biel łagodzi tę wyrazistą kompozycję


kolorowa rabata, ogród angielski
białe kwiaty podbijają zgaszoną barwę tego fioletu


Biały pasuje w zasadzie do wszystkiego, ale warto zwracać uwagę na jego odcień.

Klasyczne połączenie to biały z odcieniami różowego i fioletu. Sprawdzone, wdzięczne i zawsze efektowne.
Ja dopiero niedawno doceniłam urodę takiego połączenia i próbuję właśnie skomponować biel z różowym z dodatkiem koloru bordowego. Coś tam zaczyna się kształtować.

kompozycje ogrodowe, hortensje, odętka
hortensja Limelight, floksy (widać róznice odcieni bieli) i odętka Vivid


biało-różowa rabata
zaczątek mojej rabaty biało-różowej


angielska rabata bylinowa
a tu delikatna rabata w Arley Hall

Można też łączyć biel na zasadzie kontrastu, z ciemnymi kolorami.
To da bardziej wyrazisty, mocniejszy efekt, bardziej nowoczesny i dynamiczny. Mocny kontrast daje np. biel z czerwienią lub pomarańczem.

powojnik mandżurski i pęcherznica Diable d'Or, o złamanym kolorze, więc kontrast jest nieco mniejszy


firletki o czystych, mocnych kolorach - niezwykle wyraziste zestawienie w moim przedogródku


Przeczytałam gdzieś, że biel jednak lepiej komponuje się z jasnymi kolorami, z ciemnymi tworzy za duże kontrasty. Chyba zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Dla mnie ciekawiej wygląda, jeśli już wykorzystuje się wtedy złamaną biel, np. kremowe liliowce.

biel z delikatnymi pastelami pięknie wygląda, ciemne róże wspaniale to podkreślają


ładnie wyglądają białe kwiaty rogownicy w połączeniu z szarymi listkami


jarzmianki i przywrotnik
jarzmianki w złamanej bieli, bratki i przywrotniki, jestem zadowolona z tej spokojnej kompozycji


Zawsze doskonałym tłem dla białego jest zieleń, daje to poczucie spokoju i harmonii. Na tym opieram się, tworząc swój Biały Ogród.
Biały ładnie wygląda także z żółtym i szarym.

Biel pięknie wygląda sama, ja to lubię. Ale równie atrakcyjna jest w towarzystwie innych barw.
Sadźmy białe kwiaty, zachęcam gorąco!

języczki tojeści orszelinowatej i ślazownik na tle zieleni


formalna sadzawka w ogrodzie
a tu biały z niebieskim, Margo zidentyfikowała szałwię omączoną


Białe w ogrodzie mogą być nie tylko rośliny.
Często spotyka się białe elementy architektury - ławki, meble, trejaże, łuki na pnącza. Podkreśla to romantyczny nastrój ogrodu. Jeśli jeszcze pojawia się biały, drewniany płotek i formalny układ, pojawiają się skojarzenia z ogrodem kolonialnym.
Spotkałam też białe ozdoby, np. donice czy kosze na kwiaty, jakieś lampiony. Sama mam takie w Białym Ogrodzie.

biały ogród, floksy i miskanty
metalowe, białe lampiony wiszą w Białym Ogrodzie


w tym koszyku zawsze sadzę wilczomlecz Diamond Frost, to świetna roślina

biała drewniana altana
Cerney Gardens - drewniana altana i ławka wśród białych naparstnic


drewniana ławka ogrodowa, ogród angielski
o tej ciekawej ławce marzyłam, ale nic z tego... (Savill Garden)


biały ogród
metalowy łuk - biel wyniesiona w górę - w białym zakątku (Hampton Court Flower Show)

Pozostają jeszcze nawierzchnie i mury. Lubię malowane na biało ścianki działowe w ogrodzie, podobnie, jak takie ściany budynków i mury ogrodzeń. Tworzą wspaniałe tło dla roślin.

Natomiast do nawierzchni mam sceptyczny stosunek. Biała powierzchnia jest niepraktyczna. Niezbyt ładnie wtapia się w ogród z powodu zbyt dużego kontrastu. I mam tu na myśli zarówno ścieżki, jak i ściółki żwirowe między roślinami (osławiona biała Marianna). Są tak dominujące...
No, nie mam serca do białego żwiru i już (zresztą do żadnego żwiru nie mam serca).

ogród angielski, nowoczesny ogród
Kiftsgate - wspaniały, nowoczesny ogród - te białe płyty robią tu świetną robotę


ogród pokazowy, architektura ogrodowa
bardzo mi się podobał ten chłodny w odbiorze ogród na Hampton Court Flower Show


Biel jest ponadczasowa i uniwersalna. Ma w sobie naturalne piękno. Szlachetność i wdzięk. Kocham ten kolor w ogrodzie!

A czy Wy lubicie biały kolor? Czy widać go w Waszych ogrodach?
Kto go nie lubi, proszę napisać!




33 komentarze:

  1. U mnie główna część ogrodu miała być biało-zielona. Z planów jednak nic nie wyszło. No prawie...jest sporo białych roślin, ale też szarych, niebieskich i lekko fioletowych. Cały czas coś przesadzam lub dokupuję, bo niektóre kwiaty przemarzają lub zanikają...lub nie podoba mi się odcień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś taka tonacja byłaby dla mnie nie do przyjęcia, teraz brzmi to fantastycznie. Podoba mi się taka koncepcja. Myślę, że dobrze, że modyfikujemy swoje plany. W moim przypadku jest podobnie. Chociaż czasem sprawia to trochę kłopotów.

      Usuń
  2. z ogrodami tematycznymi mam tak jak z nowoczesnymi wnętrzami, lubię pobyć, pozachwycać się, ale na dłuższą metę to nie moja bajka :)
    to ogrody dla osób zdyscyplinowanych, systematycznych, dobrze zorganizowanych, trzeba go uprawiać z ołówkiem w reku, ja tak nie umiem. mój ogród jest, ze tak powiem spontaniczny (czytaj: bałaganiarski ;) ), daję naturze wolna rękę, w sezonie oczywiście trochę redukuję, inaczej byśmy już zarośli. ograniczam się do wyrywania chwastów, ale bez przesady, podlewania na ile wody w studni wystarczy, nawożenia, dosadzania, rozsadzania. z zasady nie pryskam, nic i niczym, zero chemii, niech natura sama to reguluje. walczę jedynie ze ślimakami, które w wilgotnych latach pożerały dosłownie wszystko. w tym roku jest ich mniej, ale i tak moje hosty wyglądają jak koronki brabanckie.
    wracając do tematu. tyle jest form i kolorów wśród roślin, tyle pokus i tak mało czasu, ze szkoda by mi było go by skoncentrować się na małym wycinku.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście do "trzymania się tematu" trzeba dyscypliny, choćby konieczność rezygnacji z wielu atrakcyjnych roślin tego wymaga.
      Mimo mojej miłości do białego, mam w ogrodzie wiele innych barw. Ogród jest na tyle duży, że mogę mieć różne zakątki. I nie mogłabym mieć całego ogrodu tylko w bieli, to wiem. Pomijając sympatię do innych kolorów, jednak zróżnicowany ogród jest ciekawszy.
      Zazdroszczę Ci tej swobody i luzu, ja tak nie potrafię, choć się staram, już taka skaza charakteru. Chemii też nie używam, a i naturalne opryski staram się robić rzadko. Czasem trudno mi się powstrzymać, ale przekonałam się, że ogród radzi sobie bez tego.
      U mnie główną stołówką ślimaków są języczki pomarańczowe (mam te skorupkowe).

      Usuń
  3. Biel to również mój ulubiony kolor, ale niestety niezbyt praktyczny.
    Marzyłam o białej altanie. Okazało się, że nie jest to takie proste.
    Ostatnimi czasy zaczęłam malować na biało meble ogrodowe i już zaczynam żałować. Na bieli widać po prostu wszystko - każdy śmieć, każda kupka zrobiona nawet przez muchę:)
    Twój biały ogród zachwyca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niektóre kwiaty białe brzydko przekwitają. A biała ławka na pewno się brudzi, a jej mycie bez przerwy jest bez sensu. Ja mam jasny taras (mam nadzieję, że już niedługo), przy psach i ogrodzie rzadko kiedy jest czysty, machnęłam na to ręką.
      Myślę, że kwiaty i drobne dodatki sprawdzają się dobrze, na drobnych pręcikach wśród roślin brud nie razi. Ja swoje myję tylko na początku sezonu. A to wystarczająco buduje nastrój.
      Dziękuję za dobre słowo o moim białym zakątku, Mario!

      Usuń
  4. Świetny wpis! Znalazłam dużo inspiracji i pewnie już wkrótce zacznę projektować i sadzić w Brzezinach :) Wymarzyłam sobie, że naszą ''Brzezinkę'' będą otaczały brzozy (moje ulubione drzewo w każdej odmianie :D ) oraz iglaki o srebrnym zabarwieniu i mnóstwo sukulentów. Z białych kwiatów obecnie jest posadzony Jaśmin oraz mieczyk alpejski i moja ukochana gipsówka. Dzięki Tobie zakochałam się w czosnku :D i ciekawi mnie ten wilczomlecz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że zaglądasz, Olu. Pomysł z brzozami u Was jest świetny, to cudowne drzewa. Piszę tak, nie dlatego, że je kocham, ale że będą tam doskonale pasowały. Zaskoczyłaś mnie tylko tymi sukulentami... Co masz na myśli?
      Jaśminowce bardzo lubię, niewymagające, urocze i pasują do Waszego ogrodu. Gipsówki ciągle nie mam, ale to naprawię.
      Wilczomlecz Diamond Frost jest jednoroczny.Dobrze rośnie i na słońcu i w cieniu, tworzy piękną, delikatną kępę. Co rok go sadzę w donicach. Czosnki polecam!

      Usuń
  5. Witaj Tamaryszku, jak zwykle dobry post i piękne zdjęcia. Szczególnie zachwyca fragment Twojego ogrodu z betula utilis i białymi czosnkami. Szkoda ze nie ma juz białych ostrózek pod kokornakiem. Ja tez planowałam biało zielony ogrod (jako wyznacznik elegancji) - białe róże pośród bukszpaowych obwódek (lubie ogrody francuskie i formalne). Wybierając róże uległam jednak bladorozowej Eglantyne (Austin) i blatozłotej Charles Darwin (Austin). Z białych wybralam Tranquility (tez Austin). Jest przepiękna - dobry błyszczący lisc i cudny trwały kwiat. No i wkradł się ten blady róz, i ta blada zółć a za nimi achillea Terrecota i fiolet szałwii Klose i ostróżek. Ale wszytko gra z nutą koloru. Czekam na kolejne posty - to najmilsza część poranka gdy się pojawiają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowo, Jolu! Ostróżki, niestety, u mnie sobie nie radzą, próbowałam, za trudne u mnie warunki.
      Zmieniłaś założenia kolorystyczne, ale dobór roślin jest nie mniej elegancki. Opis jest intrygujący. Zazdroszczę i róż i ostróżek.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. Biały w ogrodzie przypomina mi lekkie białe firanki poruszane wiatrem. Cudnie, ale... jest "ale". Masz rację, białe brzydko przekwitają, szczególnie pelargonie. Wymagają konsekwencji i wyrzeczeń, na co brak czasu, bo ogród mój za duży. Wobec czego króluje jednak zieleń i kolor różny. Zachwycająca donica z niecierpkiem. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, ciągle skubię swoje białe pelargonie przed domem... Tylko z tymi pod okapem, gdzie nie dochodzi deszcz, nie ma problemu. Tak sobie myślę, że do Twojego ogrodu, z tą otwartą przestrzenią, sama biel by nie pasowała. Pomijając więc względy praktyczne, dobrze wybrałaś.
      W donicy jest niecierpek waleriana, wygląda ciekawiej niż nowogwinejski. Rośnie dużo większy. Niestety, nie zawsze udaje mi się go kupić. Dzięki!

      Usuń
  7. Przetacznik goryczkowy ładnie wygląda na Twoim zdjęciu. Nie znałam tej rośliny do tej pory. Ot, jak czytając blogi ogrodnicze można poszerzać swoją wiedzę...
    A propos białego koloru w ogrodzie, to białe rabaty wydają mi się trochę monotonne i sztuczne. Natura tworzy jednak na ogół kompozycje wielokolorowe... Doceniam jednak pomysły na takie monochromatyczne rabaty w nowoczesnych ogrodach. Wtedy mogą być nawet jednogatunkowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetacznik kwitnie raz, wiosną, wygląda wtedy bardzo ładnie. Potem przez cały sezon stanowi zieloną, szczelną okrywę ziemi.
      Białe rabaty sztuczne... coś w tym jest, od razu widać, że to aranżacja. Mnie to nie przeszkadza, lubię, kiedy widać w ogrodzie rękę człowieka. Natomiast jednogatunkowych rabat nie lubię, ideałem dla mnie jest spotkać się z naturą gdzieś pośrodku... I całą trudność to znaleźć to właściwe miejsce...

      Usuń
  8. Lubię biały kolor w ogrodzie, nawet bardzo, ale cały ogród w bieli? Nie, szkoda byłoby mi zrezygnować z tylu pięknych kwiatów nie występujących w tym kolorze. Mam nawet białą rabatę, ale nie jestem z niej do końca zadowolona, wydaje mi się jakaś nijaka. Sezon zaczynają tam krokusy, narcyzy i tulipany, potem kwitną bodziszki, rodgersja, jaśminowiec, kontynuują lilie i hortensje, kończą astry. Oprócz tego jest też sporo zieleni - hosty z białym brzegiem (Patriot?), przywrotnik ostroklapowy, czyściec wełnisty...No właśnie, ten czyściec na obwódce trochę mi zgrzyta z tą bielą. Jeszcze muszę przemyśleć koncepcję tej rabaty, a Twoje zdjęcia, ciekawe rozważania i opisy są dla mnie bardzo pomocne i inspirujące...
    Oprócz białej rabaty mam sporo białych kwiatów, które - jak słusznie zauważyłaś - łagodzą kompozycje, neutralizują inne kolory. Na przykład na rabacie rododendronowej świetnie tę rolę spełnia biała azalia japońska, a na ognistej zakwitły właśnie piękne lilie w kolorze maślanym, które nieco "chłodzą" gorące pomarańcze i czerwienie innych lilii, kann i rączników.
    Dzięki za bardzo ciekawy artykuł!Dala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też cały ogród w bieli to byłoby za dużo. Na białych rabatach sadzone są rośliny srebrnolistne, widziałam takie, fajnie to wygląda. Ale tych szarych elementów musi być więcej. Może dlatego ten samotny czyściec Ci zgrzyta.
      Czy pamiętasz może nazwę swoich maślanych lilii? Brakuje mi czegoś w tym kolorze na jednej z rabat.
      Cieszę się, że tekst Ci się podobał, Dalu.

      Usuń
  9. U nas biel jest zawsze dodatkiem, mam dużo białych kwiatów, ale zawsze na rabatach wymieszanych. Bardzo podobają mi się Twoje inspiracje, ale są "nie moje". Ja nie jestem tak zdyscyplinowana i mój ogród to odzwierciedla. Z białych piękności - jeszcze magnolie! no i wiosenne drobiazgi: przebiśniegi, ciemierniki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tak, pominęłam magnolie... Mam Kikuzaki, ale wybierałam spośród setek zdjęć swoich białych roślin i z wielu musiałam, oczywiście, zrezygnować. Ciemierników, zresztą nie tylko białych, musi być więcej w moim ogrodzie.
      Lubisz wielokolorowe ogrody, a masz jakiś kolor ulubiony? Żaden nie jest w przewadze?

      Usuń
    2. To ciekawe, lubię naprawdę różne kolory. I mam wielokolorowe zakątki. Mam jeszcze jeden pomysł na prawie białe drzewo - pokażę wkrótce na FB, jeden z moich faworytów - rośnie u nas przed oknem z białą hortensją Anabelle i biało paskowatymi turzycami u stóp :)

      Usuń
    3. Zajrzę na pewno, jestem ciekawa tego drzewa. A co do kolorów, to takie nastawienie i kompozycje chyba ułatwiają wybór i tworzenie rabat, prawda?

      Usuń
  10. A ja marzę o "białym" drzewie. Np. klonie (właściwie jest biało - zielony) ale idealny do białego cienia.Pszcz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy masz na myśli klony jesionolistne? One mają takie biało-zielone liście, w odbiorze prawie białe, w każdym razie bardzo jasne, mam taki w ogrodzie. A może znasz inną taką odmianę klona do cienia, albo w ogóle inny gatunek,napisz, proszę!

      Usuń
  11. Lubię białe kwiaty ale nie wyobrażam sobie całego ogrodu w bieli. Pięknie prezentują się w cienistych fragmentach ogrodu, choć i tam ładnie prezentują się z dodatkiem niebieskiego czy różu ale na słonecznej patelni zdecydowanie nie. Dobre są jedynie w kompozycjach z innymi barwami dla ich stonowania. takie to moje ogrodowe przemyślenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam białe kwiaty na słońcu, może nie na patelni, bo wokół są drzewa, ale jednak. I ładnie wyglądają, nawet samodzielnie. A w takich połączeniach, jak wspomniałaś, są śliczne. Jak wspominałam wyżej, cały ogród w bieli, nawet dla mnie, to byłoby za dużo.

      Usuń
  12. Zdecydowanie wolę twój biały ogród niż ten pokazowy na Hampton Court Flower Show. Tamten jest przeładowany, Twój jest subtelny. Czy wiesz, że ja swego czasu nie miałam ani jednej rosliny kwitnącej na biało? Pamiętam jak rozmawiałyśmy o tym jadąc od Szmita do mnie na pierwszym naszym spotkaniu. Wtedy sobie to uświadomiłam i zaczęłam wprowadzac ten kolor do siebie. I nie żałuję. Pasuje do wielu barw, rozświetla rabaty.
    Nawet mam mini białą rabatę. Ale tylko o tej porze roku. Za czereśnią, w najciemniejszym kącie Posadziłam tam białe floksy, limonkowe liliowce, hortensje, różę Jaqline de Pure. Wczęsniej kwitną tam różowa Mary Rose i fioletowe szałwie.
    Dlaczego nie chcesz spróbowac jeszcze raz z ostróżkami? Wydaje mi sie, że to nie warunki glebowe, czy pogodowe im nie sprzyjają, tylko ślimaki. Mam to u siebie.
    Na zdjęciu biały z niebieskim to nie przetaczniki tylko jednoroczna szałwia omączona. Bardziej srebrzysta niż biała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Gosiu! Nie pamiętam naszej rozmowy (ach, ta skleroza...) i nie pamiętam swojej pierwszej, białej rośliny w ogrodzie. Białe kwiaty w najciemniejszym zakątku to na pewno dobry pomysł. Limonkowe liliowce..? Poproszę o nazwę odmiany! a Twoje róże Jaqueline du Pre to moje faworytki.
      Boję się, że ostróżki mają jednak za duże wymagania, a nie mogę im zapewnić idealnych warunków. U Ciebie dobrze rosną? Może na Rabacie pod Sosną by dały radę, pomyślę.
      Dzięki za identyfikację szałwii!

      Usuń
  13. Bardzo lubię biel właśnie za to łagodzenie ostrych barw. Drobnych, białych kwiatów jest u mnie dużo. Poza tym biały sam w sobie ma wiele obliczy: jest prosty, elegancki, może dawać światło i radość, ale może też wnosić monotonię i smutek, może przymulać nasze kompozycje. Trzeba go stosować umiejętnie.
    PS: Tamaryszku, co to za fiołek? Ma bardzo ładny kształt i pokrój, a skoro mówisz, że długo kwitnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go kiedyś jako "fiołek" w szkółce Szmit (i muszę tam koniecznie pojechać po kolejne egzemplarze wiosną, bo nigdzie indziej go nie znalazłam). Próbowałam go zidentyfikować i wyszło mi, że to chyba viola cornuta. Może wiosną u Szmita mi coś powiedzą. A pokrój ma dość "nieporządny", co może być zaletą zresztą.

      Usuń
    2. I jeszcze dodam coś ogólnego - przepraszam, Mikołaju, za okropną zwłokę w odpowiedziach! A w ogóle to dziękuję za miłe rozmowy i wymianę doświadczeń, bardzo się cieszę, że czytasz.

      Usuń
    3. Gdy tylko odkryłem Twojego bloga, natychmiast zacząłem się w niego zagłębiać. Bardzo odpowiada mi Twój język, sposób redagowania, i oczywiście zachwyca mnie Twój piękny ogród! Dlatego właśnie czytam i będę czytać jeszcze długo! Poza tym podziwiam Cię za to, że odpowiadasz na wszystkie komentarze, i dzielisz się z każdym swoim doświadczeniem!
      Co do fiołka: identyfikacja roślin z tego rodzaju jest naprawdę bardzo trudna. O przynależności do danego gatunku decydują drobne cechy, których ze zdjęć praktycznie nie da się odczytać. Ten fiołek jest zapewne mieszańcem różnych gatunków - tj. bez etykietki nie sposób dojść do tego, jaką ma nazwę. A szkółka położona jest niestety bardzo daleko ode mnie - sam dojazd tam kosztowałby mnie dużo więcej, niż zakup fiołków.

      Usuń
    4. Szmit chyba nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej. Jeśli zidentyfikuję u nich tego fiołka, dam znać.
      Dziękuję za miłe słowa o moim blogu i ogrodzie, Mikołaju. Lubię pisać, ale i relacja z czytelnikami jest dla mnie ważna. Nie ma to, jak pogadać z drugim miłośnikiem ogrodów - ja na tym korzystam i mam nadzieję, że moi rozmówcy także.

      Usuń
    5. Tamaryszku, moje słowa jak najbardziej są uzasadnione. Czytając Twoje wpisy, od pierwszych linijek wyczuwa się szacunek dla czytelnika. Każdy z pewnością korzysta na czytaniu Twojego bloga, jak i na rozmowie z Tobą o ogrodach, choćby w komentarzach.

      Usuń
    6. Dziękuję! Cieszę się, że tak to odbierasz. Muszę powiedzieć, że ogrodnictwo zwiększyło moją akceptację dla inności - odmiennych gustów od moich, wizji piękna, dokonywanych wyborów...

      Usuń